Rano Harry już nie leżał. Spojrzałam w bok. Siedział obok mnie.
- Harry? Coś się stało?
- Nie, nic. Nie wierzę, że to zrobiliśmy... - uśmiechnął się.
~*~
Zaraz wstaliśmy i ubraliśmy się. Trzymając się za rękę zeszliśmy po schodach. Usiedliśmy na kanapie z kubkiem soku. Harry położył się na moich nogach.
- Witamy gorącą parę! - powiedzieli na raz Tasha i Niall.
- O co wam chodzi? - spytał Harry, któremu bawiłam się włosami.
- No jak to? O waszą noc.
- A co my robiliśmy? - Harry nie chciał od razu wszystko powiedzieć.
- Oj Harry...
Zaczęliśmy się śmiać.
~*~
- Hazz, mogłabym... dowiedzić się coś o nim? - nieśmiało zaczęłam.
- O kim?
- O Lou...
Harry był trochę zmieszany.
- Harry? - zapytałam.
- Tak... jasne.
- Jak wyglądaliście... przedtem...?
Chłopak wstał i poszedł po schodach do pokoju. Chwilę później przyszedł z ramką.
![]() |
Harry & Louis 15 czerwca 2011 |
- Przyniosłem zdjęcie... nasze wspólne.
- Jacy byliście piękni... - przejechałam opuszkami palców po zdjęciu.
- Nie wiedziałem, że Lou..., że mu się podobam. Teraz jest mi przykro.
- Nie obwiniaj się, Hazz. - położyłam obrazek na kolanach i przytuliłam się do chłopaka. - Ile miał lat?
- Był starszy ode mnie 2 lata, ale wcale na tyle nie wyglądał...
Widziałam jak męcze Harry'ego rozmową ta ten temat.
- Dobra Harry - usiadłam na nim - Louis teraz będzie szczęśliwy, że może patrzeć na Ciebie całymi dniami. - dałam mu całusa.
- Też mam taką nadzieję. Kocham Cię.
~*~
- Jesteście tacy kochani! - wykrzyknął Niall.
Spojrzałam na Harry'ego, który też nie wiedział o co chodzi.
- Może tak, "Też mam taką nadzieję. Kocham Cię".
- Nadal nie rozumiem. - powiedziałam.
- Och... chyba mu chodzi, o to że Louis to samo mi powiedział na koniec roku szkolnego w gimnazjum...
- Harry i tego nie zauważyłeś... Teraz to samo powiedziałeś Jess.
- I co mam teraz zrobić?! Niall, Louis tak powiedział, ale ja nie mogę żyć przeszłością... - Po raz pierwszy ujrzałam swojego chłopaka płaczącego.
- Cichoo... - kucnęłam przy nim i złapałam za dłoń - Kocham Cię Harry... nie pozwolę, żebyś sie tak czuł.
Niall szepnął słowo 'przepraszam' i wyszedł z domu.
~*~
Wstałam z podłogi i poszłam do pokoju.
- Harry, jak będziesz chciał to przyjdź do mnie.
Weszłam do pokoju i przeszłam na balkon. Chłodne powietrze zawiało prosto w moje włosy. Niall z Tashą siedzieli na plaży przed domem...
Poczułam jak ktoś mnie obejmuje.
- Przyszłeś Harry... - odwróciłam się w jego stronę i pocałowałam.
- No przyszłem... - uśmiechnął sie.
- Lepiej już?
- Tak, dobrze, że tu jesteś...
___________________________________
Nie wiem, kiedy dodam 13... :(
Mam nadzieję, że będą miłe komentarze.
PS. Data wymyślona, i proszę ostrzec, jeśli kopiujecie zdjęcie. ;)